Polskie filmy i seriale w 2015 roku. Podsumowuje Marta Wolna z Opolskich Lam
- Polskie kino było w tym roku dość ciekawe. Pojawiły się komedie, kryminały i thrillery, a także kilka interesujących seriali - ocenia Marta Wolna ze Stowarzyszenia Opolskie Lamy.
Co możemy wyróżnić?
- Na pewno na uwagę zasługuje „Ida”, która w tym roku zdobyła Oscara i wzbudziła szereg kontrowersji – mówi Marta Wolna. - Kolejnym filmem było "Body/Ciało" Małgorzaty Szumowskiej, który dostał nagrodę na festiwalu Berlinare. Jest to kolejna odpowiedź reżyserki i już bardziej dojrzała wersja opowiadająca o ciele, fizyczności, psychice i naszych konfliktach wewnętrznych. Ciekawy tytuł to "11 minut" Jerzego Skolimowskiego. To polski kandydat do Oscara w kategorii filmów nieanglojęzycznych, zbiera różne recenzje.
- Zachwycił mnie też serial „Pakt” produkcji HBO z Marcinem Dorocińskim – mówi nam Wolna. - Jest to serial 6-odcinkowy, więc przeciętny widz może być przyzwyczajony do długich telenoweli mających kilkaset odcinków, ale to jest konkretne kino. Ta misterna historia tak się zawija, że wciąga widza.
- Po sylwestrowym szaleństwie warto obejrzeć musical „Córki dancingu” w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej - dodaje Wolna.
- Na pewno na uwagę zasługuje „Ida”, która w tym roku zdobyła Oscara i wzbudziła szereg kontrowersji – mówi Marta Wolna. - Kolejnym filmem było "Body/Ciało" Małgorzaty Szumowskiej, który dostał nagrodę na festiwalu Berlinare. Jest to kolejna odpowiedź reżyserki i już bardziej dojrzała wersja opowiadająca o ciele, fizyczności, psychice i naszych konfliktach wewnętrznych. Ciekawy tytuł to "11 minut" Jerzego Skolimowskiego. To polski kandydat do Oscara w kategorii filmów nieanglojęzycznych, zbiera różne recenzje.
- Zachwycił mnie też serial „Pakt” produkcji HBO z Marcinem Dorocińskim – mówi nam Wolna. - Jest to serial 6-odcinkowy, więc przeciętny widz może być przyzwyczajony do długich telenoweli mających kilkaset odcinków, ale to jest konkretne kino. Ta misterna historia tak się zawija, że wciąga widza.
- Po sylwestrowym szaleństwie warto obejrzeć musical „Córki dancingu” w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej - dodaje Wolna.