Tomasz Michniewicz w swojej książce opisał osiem odległych zakątków świata. Czytając książkę można poznać Egipt czy Malediwy z innej strony niż ta reklamowana przez biura podróży. Autor opisał także polskich żołnierzy sił specjalnych, uważanych za światową elitę, ale zapomnianych, gdy kończą 40 rok życia.
Przedstawił także zwyczaje panujące w San Quentin – jednym z najsurowszych więzień w Stanach Zjednoczonych.
- W Kalifornii gangi uliczne bardzo szybko nauczyły się, że wszyscy ich liderzy będą prędzej czy później aresztowani i trafią do więzienia - mówi Michniewicz. - Stworzyli taki system organizacji, który pozwala im brać ten czynnik pod uwagę. Kara pozbawienia wolności nie narusza ich codziennej operacji. Ich liderzy kierują nie tylko wszystkim tym, co dzieje się za murami więzienia, ale także w miastach na przykład w Los Angeles czy San Francisco - dodaje.

W książce „Świat równoległy” odnajdziemy także relację z podróży do Pakistanu.

- Pakistan jest przedstawiany w europejskich czy zachodnich mediach jako epicentrum wszelkiego zła, wylęgarnia fundamentalistów, miejsce, w którym co chwilę wybuchają meczety, są zamachy terrorystyczne, pasy szahida, Talibowie - podkreśla Michniewicz. - To się faktycznie dzieje w niektórych miejscach w Pakistanie, natomiast Pakistańczycy jako naród to najbardziej gościnni i otwarci ludzie, uczciwi i bezinteresowni, jakich ja spotkałem gdziekolwiek na świecie - dodaje.

Dłuższa rozmowa z Tomaszem Michniewiczem już w środę (21.10) w „Rewirach kultury” po godz. 18:00.

Katarzyna Zawadzka