Zespoły z Ozimka nadal na walizkach
Przedłuża się remont Domu Kultury w Ozimku. Do grudnia działające w ośrodku sekcje i zespoły muszą tułać się po innych salach, na przykład w szkołach czy przedszkolach. Sekcja plastyczna jest zawieszona od kilku miesięcy.
- Mimo remontu domu kultury, jest on ciągle za mały na nasze potrzeby - mówi Helena Gruszka, dyrektor placówki.
- Myślę, że do końca roku będziemy mogli przejść już na stałe. Będziemy musieli nauczyć się tej placówki. Będą nowe rozwiązania techniczne. Chciałabym otworzyć działalność Domu Kultury koncertem noworocznym – dodaje Gruszka.
Koszt remontu wnętrza Domu Kultury w Ozimku pierwotnie miał wynosić 4 miliony złotych, ale w związku z dodatkowymi pracami związanymi na przykład z przebudową dachu czy wymianą instalacji wzrósł o kolejne 1,5 mln. zł.
Bogusław Kalisz