Spektakl powstał na bazie słynnego eposu greckiego, którego autorstwo przypisywane jest Homerowi. Szacuje się, że w formie pisanej liczy on około 2800 lat. „Opukujemy więc skamielinę, słuchamy gdzie rezonuje. Przepisujemy jej poezję. Szukamy punktów budzących w nas trwogę, litość i śmiech” - czytamy w przygotowanej przez teatr zapowiedzi spektaklu.

Garbaczewski opowiada o Telemachu, który całe życie wychowywał się bez ojca. Uczy się języka, którym opisuje świat. Jest „niepewny, zlękniony, pozbawiony przynależności” pisze w swojej recenzji dziennikarka „Dwutygodnika” Joanna Wichowska. Reżyser ukazuje także Penelopę, która jawi się widzom w trzech osobach. Za każdym razem w innym wieku, choć w tej samej sukience.

„Żadna z postaci 'Odysei' nie jest oczywista i żadna nie jest tylko sobą. Nie łączy ich też żaden odgórnie nadany, wspólny świat. To dopiero widzowie mogą z niego zbudować jakąś całość. Ważne, że mogą – nie muszą. Przestrzeń wolności danej widzom jest tak ogromna, że boli. Nie ma złudzeń, nie będzie nam ani przez chwilę wygodnie” czytamy we wspomnianej recenzji.

Spektakl „Odyseja” rozpocznie nowy sezon w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Będzie można go zobaczyć na dużej scenie (01 i 02.09) o godz. 19:00.

Przedstawienie miało swoją premierę 15 listopada 2009.

Katarzyna Zawadzka