- Bohaterami prelekcji są ostatni, przedwojenni współwłaściciele Fabryki Samuel Fränkel - mówi Janusz Stolarczyk, pracownik prudnickiego muzeum, który będzie tłumaczem amerykańskiego historyka.

- Hitlerowcy rozprawili się z rodzinami żydowskimi. Mogły one tu przebywać jeszcze do 1938 roku i to właściwie stało się ich nieszczęściem, bo oni w ostatniej chwili uciekli. Nie mogli zabrać ze sobą majątku i dziedzictwa, które wypracowali przez tyle pokoleń. Losy tej rodziny różnie się potoczyły. Pinkusowie zabezpieczyli swój byt, natomiast Ernst Fränkel umarł właściwie w biedzie – powiedział Stolarczyk.

Prudniccy fabrykanci tekstylni byli przed wojną europejskimi potentatami branży tekstylnej. Ich prywatny majątek m.in. okazałe wille i fabrykę znacjonalizowali hitlerowcy, a po wojnie przejęły komunistyczne władze. Natomiast obiekty użyteczności publicznej, których budowę sponsorowali, jak szpital, czy basen miejski do dzisiaj służą mieszkańcom.

Prudnickie spotkanie poświęcone rodzinie żydowskich fabrykantów odbędzie się w Centrum Tradycji Tkackich. Rozpocznie się o godzinie 18:00. Wstęp jest wolny.

Posłuchaj:

Jan Poniatyszyn