Buddyjska wystawa w MBP
- Pojechałem do Korei na trzy miesiące do jednej ze świątyń - mówi Hae Mahn Kulik Sunim. - Brałem udział w treningu dla mnichów buddyjskich. Polegał on na około 10 godzinach medytacji dziennie, było też trochę praktyki i śpiewu sutr. Chodziło o pracę nad umysłem i poznawanie go - dodaje.
Kaligrafie zaprezentowane na wystawie zostały wykonane przez mnichów.
- Niektóre z tych prac to efekt długotrwałej medytacji - kontynuuje Hae Mahn Kulik Sunim. - Te grafiki pokazują nam ducha buddyzmu. Jedna z nich mówi o tym, że "czysty umysł kreuje nasze szczęście" albo "jeśli chcesz przejść przez bramę zrozumienia siebie, nie pozwól powstać myśleniu" - dodaje.
Dłuższa rozmowa z autorem wystawy dziś w "Rewirach kultury" Tomasza Zacharewicza.
Katarzyna Zawadzka