Ekspozycja nosi tytuł "Jeśli sztuka jest wielką rzeką, to ja jestem małym zakolem".

- Jest to zdanie, które artysta zanotował w swoich zapiskach - wyjaśnia dr Filipczyk.

- Artysta z jednej strony czuje przynależność do wielkiej sztuki, ale z drugiej strony jest to gorzka konkluzja. Mówi o tym, że to zakole może rozwijać się bardzo pięknie, żyć bujnym życiem, ale po pewnym czasie może stać się "zatęchłym bajorem", "cuchnącym grzęzawiskiem, jeśli nie dopuścimy przepływu z głównego nurtu". Myślę, że jest to rodzaj komentarza do życia także tutaj w Opolu. Być może w chwili jakiegoś zwątpienia postanowił przelać tę myśl na papier - dodaje dr Filipczyk.

Wykład zatytułowany "Abstrakcja geometryczna" rozpocznie się w czwartek (08.01) o godzinie 17:00 w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.