Opolscy artyści o świętach
- Mam cudowne rodzinne święta, ale jako dziecko czekałam na prezenty - przyznaje pochodząca z Krapkowic wokalistka Żaneta Plotnik. - Pamiętam jeden z prezentów: walkmana z gierką, można było więc nie tylko słuchać muzyki, ale i grać na nim:
Święta to czas, gdy wspominamy tych, których już nie ma - tak Mariana Nowaka, rzeźbiarza i twórcę między innymi opolskiego Pegaza, wspomina jego syn Paweł.
- Tato uwielbiał ryby i gdy na stole pojawiał się karp w panierce, zazwyczaj dla reszty rodziny nic nie zostawało:
Dla Rafała Mościckiego, organizatora festiwalu Opolskie Lamy, to czas rodzinny.
- Święta spędzamy w najbliższym gronie, to nie jest czas na odwiedziny czy chodzenie do restauracji. Jak mówi włoskie przysłowie, Boże Narodzenie jest dla rodziny, dopiero Wielkanoc to czas spotkań z przyjaciółmi, by nieść nowinę zmartwychwstania:
Małgorzata Lis-Skupińska