Oranżeria zamku w Mosznej będzie piękniejsza
Oranżeria przy zamku w Mosznej przejdzie rewolucje - ma być taka jak za czasów hrabiego Tiele – Wincklera. Pojawią się nowe rośliny, inne zostaną usunięte. Pracownicy zamku szukają na starych zdjęciach i dokumentach jakie rosły tam rośliny do roku 1945. Bajkowy zamek i oranżeria mają przyciągać kolejnych turystów.
- Przy odtwarzaniu oryginalnej roślinności doradzać będzie nam profesjonalna firma – mówi Łukasz Kosiński z działu marketingu zamku w Mosznej.
- Niektóre osoby pamiętają, że w oranżerii rósł figowiec, można było także zrywać z krzaków liście laurowe. Chcemy jak najwięcej oryginalnej roślinności zasadzić, aby oddawała ducha czasu tego obiektu – dodaje Kosiński.
Kierownictwo zamku w Mosznej planuje także inne zmiany, między innymi odtworzony ma być w pełni wyposażony w meble gabinet Pana, czyli pomieszczenie aktualnej biblioteki. Książki mają wrócić na swoje stare miejsce - do dzisiejszej czytelni.
Bogusław Kalisz