- Mamy spore oszczędności, ponieważ do pierwszego przetargu przystąpiły firmy, które zaoferowały bardzo korzystne dla nas kwoty na przeprowadzenie tych prac - informuje burmistrz Ryszard Grüner.

Początkowo planowano jedynie wzmocnienie Baszty Piaskowej, która grozi zawaleniem i zabezpieczenie murów przed dalszą degradacją z powodu deszczu.

- Z oszczędności chcielibyśmy zabezpieczyć północną część murów przed osuwaniem. Zostały one posadowione na dawnych terenach bagiennych i mimo, że wszystko jest już osuszone nie ma tam twardego podłoża – tłumaczy Grüner.

Przypomnijmy, na początku roku Ministerstwo kultury przekazało byczyńskiemu samorządowi 400 tysięcy złotych na ratowanie zabytkowego obwarowania miasta. By zrealizować opracowany projekt gruntownych prac remontowych potrzeba około 30 mln złotych.

– Usłyszeliśmy zapowiedzi z ministerstwa kultury, że w tym roku Byczyna powinna otrzymać jeszcze dodatkowe 300 tysięcy – dodaje Grüner.

Posłuchaj:

Piotr Wrona