Tajemnicze składowisko w Skarbimierzu
Tajemnicze składowisko w Skarbimierzu. Na poradzieckim lotnisku, obok starej strzelnicy znajduje się płyta betonowa, pod którą, według jednego z rolników, znajdują się pojemniki z „dziwnymi” substancjami. Mogą to być chemikalia ukryte w jakimś małym bunkrze.
Dawne tereny wojskowe były wielokrotnie sprawdzane, m.in. na obecność niewybuchów, zanim zdecydowano się utworzyć tam strefę gospodarczą. O chemikaliach do tej pory nie mówiło się wiele. Służby wojewody nie zbagatelizowały sprawy. W Skarbimierzu pojawili się dzisiaj (08.01) saperzy, chemicy oraz dyrekcja Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
O kontroli mówi Henryk Ferster, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego:
To Andrzej Pulit, wójt gminy Skarbimierz, poinformował o składowisku władze województwa:
Na razie nie ma w tym miejscu żadnego zagrożenia - mówi komisarz Jan Minosora, zastępca komendanta powiatowego policji w Brzegu:
O wynikach przeprowadzonej kontroli będziemy informować w wiadomościach Radia Opole.
Maciej Stępień (oprac. JM)
Dawne tereny wojskowe były wielokrotnie sprawdzane, m.in. na obecność niewybuchów, zanim zdecydowano się utworzyć tam strefę gospodarczą. O chemikaliach do tej pory nie mówiło się wiele. Służby wojewody nie zbagatelizowały sprawy. W Skarbimierzu pojawili się dzisiaj (08.01) saperzy, chemicy oraz dyrekcja Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
O kontroli mówi Henryk Ferster, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego:
To Andrzej Pulit, wójt gminy Skarbimierz, poinformował o składowisku władze województwa:
Na razie nie ma w tym miejscu żadnego zagrożenia - mówi komisarz Jan Minosora, zastępca komendanta powiatowego policji w Brzegu:
O wynikach przeprowadzonej kontroli będziemy informować w wiadomościach Radia Opole.
Maciej Stępień (oprac. JM)