Walka o utrzymanie szkół w Nysie, Lipowej i Kopernikach
Tak pełnych korytarzy jeszcze w nyskim magistracie nie było. Ponad 200 rodziców przyszło na nadzwyczajną sesję rady miejskiej poświęconą oświacie. Została zwołana w związku z protestami przeciwko planom likwidacji 3 szkół - nyskiego gimnazjum nr 3, szkoły w Lipowej - dzieci miałyby być dowożone do Niwnicy i szkoły w Kopernikach - tamtejsi uczniowie mieliby dojeżdżać do Białej Nyskiej.
Z rodzicami uczniów zagrożonych likwidacją szkół rozmawiała nasza reporterka Dorota Kłonowska.
Mocne argumenty mają nie tylko rodzice, ale także nyskie władze. To wciąż postępujący niż demograficzny, dopłata 18 milionów zł rocznie do subwencji oświatowej, a także ponad 30 nauczycieli na rocznych urlopach zdrowotnych - czyli etatyzacja jednej szkoły. - Wymaga to konkretnych decyzji, inaczej spotkam się z zarzutem niegospodarności - mówi Jolanta Barska, nyska burmistrz. Radni mają czas do końca lutego na podjęcie decyzji w sprawie zmian w oświacie.
Dorota Kłonowska (oprac. Barbara Olińska)