- Ciekawość zwiedzających zawsze wzbudza winda, która na co dzień jest dostępna jedynie dla pracowników urzędu - mówi Jacek Swoboda z opolskiego urzędu wojewódzkiego. - Ta winda istnieje tak długo, jak istnieje nasz budynek, czyli od 1932 roku. Na początku była to jedyna winda w tym budynku. Jest to myśl techniczna niemiecka, winda nie zatrzymuje się na piętrach, jest w ruchu ciągłym.

- Przejechaliśmy się windą "paternoster", a to jest chyba jakimś wyjątkiem, że nam pozwolono. Były pewne obawy, bo winda się nie zatrzymuje i takie kubełki jeżdżą w koło. Byliśmy także w podziemiach i zwiedzaliśmy eksponaty dotyczące obrony cywilnej. Bardzo nam się podobało - mówi rodzina z Wrocławia.

- W Polsce jest niewiele placówek, gdzie od średniowiecza, aż do dziś sprawowana jest funkcja administracyjna tego miejsca - mówi Violetta Porowska, wicewojewoda opolski. - 800 lat trwa tutaj funkcja władzy, czyli w średniowieczu tutaj rządzili książęta piastowscy, później była rejencja, a teraz tutaj przebywa administracja rządowa po trosze z administracją samorządową.

Zwiedzaniu gmachu Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego towarzyszyła wystawa "Ślązacy dla Niepodległej. Trwanie - wiara - nadzieja - walka".