Bruksela debatuje nad przyszłymi dotacjami dla Polski
- Dokładnie nie wiemy, ile Polska otrzyma w kolejnych latach, wiadomo natomiast, że pozyskanie unijnych pieniędzy nie będzie prostą sprawą, co odczujemy w naszym regionie - mówi profesor Krzysztof Malik z Politechniki Opolskiej. - O pieniądze i środki z funduszy unijnych będzie trudniej, ponieważ będzie obowiązywała zasada konkurencyjności i warunkowości. O środki trzeba będzie konkurować, a w sytuacji wydawania ich niezgodnie z celami - zwracać.
- Od 2014 znajdziemy się w sytuacji, w której będzie więcej środków dla Polski, ich udział w alokacji wzrośnie z 20 do 25 procent. Za te pieniądze powinniśmy budować kapitał społeczny i poprawiać parametry kapitału ludzkiego. W przypadku województwa opolskiego należy stworzyć warunki, aby starać się o pieniądze - dodaje profesor Jacek Szlachta ze Szkoły Głównej Handlowej. - Wiadomo, że na jeszcze większy zastrzyk gotówki możemy liczyć z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Sprawę przeznaczenia dotacji unijnych po 2014 roku poruszono podczas konferencji „Wymiary polityki rozwoju – ekonomiczne, społeczne i demograficzne” organizowanej przez Politechnikę Opolską i urząd marszałkowski.
Jak zapewniała niedawno Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, po 2014 roku do Polski ma trafić co najmniej 68 miliardów euro.
Piotr Wójtowicz (oprac. AG)