Problem w tym, że część zainteresowanych chce mieszkać w Byczynie i nie chce przeprowadzić się na wieś.

Sekretarz gminy Maciej Tomaszczyk ma nadzieję, że mieszkania zostaną jednak zasiedlone i rozwiewa nadzieje na tego typu lokale w samej Byczynie.

- Może niestety a może na szczęście. Te mieszkania komunalne i budynki socjalne oddawane są na wioskach. Adoptujemy najczęściej budynki należące kiedyś do PGR-ów. Takich budynków w samej Byczynie nie posiadamy. Zdarzają się sytuacje, że rodziny odmawiają takich lokali, bo chcą mieszkać w mieście albo w przypadku mieszkań komunalnych nie spełniają kryterium dochodowego – tłumaczy Tomaszczyk.

W Byczynie na mieszkanie socjalne czeka około 20 rodzin. W ostatnich latach w Polanowicach, wiosce oddalonej od centrum Byczyny, oddano 34 mieszkania socjalne i komunalne. Dodatkowo planowane jest zaadoptowanie na mieszkania tzw. domku nauczycielskiego.

Posłuchaj:

Piotr Wrona