Najpierw burmistrz Bogdan Wyczałkowski otrzymał list, z którego wynikało, że gmina nie ma przyszłości i jest bankrutem. Wkrótce pismo to pojawiło się w witrynach wielu sklepów. Gospodarz Paczkowa zapewnia, że gmina ma się dobrze. Od pięciu lat zadłużenie nie wzrosło ani nie zmalało, tymczasem tylko w tym roku (2014) realizowane są inwestycje na kwotę 5,5 mln zł.

Burmistrz podkreśla, iż nie zmienił zdania i nie będzie kandydował w nadchodzących wyborach, bowiem ulotki odbiera jako element rozpoczynającej się powoli kampanii wyborczej.

- Mam inne plany – mówi.

Jak dowiedzieliśmy się, autorem listu otwartego jest paczkowskie Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców. Jego prezes Małgorzata Maluch tłumaczy, że kupcy są zaniepokojeni kredytami, jakie zaciąga gmina i inwestowaniem głównie w bazę rekreacyjno-sportową. Dodajmy, że w Paczkowie rozpoczęły się dwie duże inwestycje: remont basenu oraz stadionu. Zdaniem kupców, wydatki gminy powinny być skierowane na tworzenie miejsc pracy, bowiem mieszkańcy emigrują za granicę albo w inne rejony kraju.

- Nawet jeśli nie jesteśmy bankrutem, to niedługo nim będziemy – ostrzega Małgorzata Maluch.

Dorota Kłonowska