Nie ma fali uchodźców, ale trzeba się przygotować
- To jest norma i reguła. Wszędzie, gdzie jest wojna są uchodźcy. Mam nadzieję, że wojny nie będzie. W tej chwili fali uchodźców nie ma. Jest tylko pewna grupa mieszkańców Krymu - poinformował Rakoczy.
Zdaniem wiceministra mieszkańcy Krymu, którym nie podoba się nowa sytuacja w pierwszej kolejności powinny szukać miejsca na Ukrainie.
- Dopiero, gdyby okazało się, że ich życie i zdrowie czy swobody są zagrożone na całej Ukrainie, wtedy mogą ubiegać się o status uchodźcy - stwierdził wiceminister spraw wewnętrznych.
Obecnie wojewodowie przygotowują listy ośrodków, w których można umieścić ewentualnych uchodźców.
- Mamy nawet zgłoszenia od Ochotniczych Straży Pożarnych, które oferują miejsca w swoich remizach - dodał Rakoczy.
Posłuchaj:
oprac. Cezary Puzyna