Komentują decyzję w sprawie Kępińskiego
- Trudno jest mi to komentować, nie byłem uczestnikiem tego spotkania bo nie jestem parlamentarzystą - mówi Piotr Woźniak, szef SLD w regionie. - Natomiast stanowisko zarządu wojewódzkiego będzie analizowane przez zarząd krajowy partii 27 czerwca - dodaje.
Zarząd wojewódzki SLD przez ponad dwie godziny analizował wczoraj wieczorem (wtorek 18.03) sytuację po wyjeździe posła Kępińskiego na Krym.
- Jednogłośnie podjęliśmy stanowisko, ale na razie nie upublicznimy go - dodaje Woźniak.
Szymon Ogłaza z Platformy Obywatelskiej, komentując zachowanie Kępińskiego, zaznacza, że w Platformie taka sytuacja nie miałaby miejsca, a jeśli tak, to zostałaby rozwiązana zero-jedynkowo. - Mogę to odnosić tylko do naszej partii, nie mogę sobie wyobrazić że ktoś z PO wyjeżdża jako obserwator mimo, że referendum nie jest uznawane, a po powrocie tłumaczy się w mglisty sposób - mówi Ogłaza.
Przypomnijmy: Adam Kępiński pojechał na Krym z grupą europarlamentarzystów. Wyjazd zorganizowała i sfinansowała organizacja pozarządowa zarejestrowana w Brukseli. Poseł SLD posługiwał się paszportem dyplomatycznym, ale twierdzi, że pojechał tam jako osoba prywatna.
Referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji nie jest uznawane przez Polskę, Unię Europejską i Stany Zjednoczone.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska