Herbert Czaja nie startuje do Europarlamentu
- Były duże oczekiwania członków PSL w stosunku do mnie, chcieli żebym się określił czy będę starował do Europarlamentu czy nie. Ale na sesji sejmiku, gdy byłem kandydatem na szefa komisji rolnictwa, PSL wstrzymał się od głosu i moja kandydatura nie przeszła - przypomina Czaja.
Członek Mniejszości Niemieckiej stwierdził, że politycy PSL przekonywali go, iż jest zgoda Mniejszości Niemieckiej na jego kandydaturę do Europarlamentu.
- Próbowano mi wmawiać, że poseł Galla wie o moim ewentualnym kandydowaniu, ale jak z nim rozmawiałem okazało się, że to nieprawda.
Przypomnijmy: Mniejszość Niemiecka, w oparciu o wewnętrzną uchwałę, postanowiła nie startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a także nie popierać w nich żadnej partii.
Posłuchaj:
oprac. Monika Antczak, Witold Wośtak