Za kraty za narkotyki, broń i włamanie
Pochodzący z Brzegu mężczyzna został oskarżony o trzy czyny: włamanie do sklepu, posiadanie znacznej ilości narkotyków i pistoletu gazowego bez zezwolenia.
Proces rozpoczął się dzisiaj (04.02), a już po kilku godzinach Ryszard U. usłyszał wyrok: 2 lata więzienia i odwieszenie dwóch poprzednich kar pozbawienia wolności na rok. Sędzia Robert Mietelski i tak zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary, ponieważ oskarżonemu za uprawę i posiadanie znacznej ilości narkotyków groziło nie mniej niż 3 lata więzienia
- Istotą rzeczy w tym wypadku jest procedowanie sądu w zakresie wymierzonej kary. Nie bez znaczenia jest, że najsurowiej zagrożony czyn, zbrodnia (posiadania i uprawy znacznej ilości marihuany – przyp. red.) zagrożony jest karą od 3 lat pozbawienia wolności. To jest to minimum, od którego sąd powinien teoretycznie orzekać. W realiach sprawy sąd jednak uznał, że wymierzenie kary na tym poziomie byłoby niewspółmiernie surowe - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Mietelski.
Oskarżony przyznał się do winy. Obrońca Ryszarda U. wnioskował o 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5, jednak sąd stwierdził, że byłaby to zbyt łagodna kara. Wyrok nie jest prawomocny.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Kacper Śnigórski