Parkują na dziedzińcu Zamku Piastów
Radny Krzysztof Puszczewicz wielokrotnie prosił, by zaniechać te praktyki. On sam opłacił dziś postój w parkomacie.
- Ja prawa przestrzegam i parkuję tam, gdzie jest to dozwolone. Jest to bulwersujące. Zwracaliśmy na to uwagę nie tylko na sesjach. Niestety miejscowa władza nie reaguje na moje uwagi - dodaje radny.
Głos w tej sprawie zabrał na sesji starosta Maciej Stefański.
- Przede wszystkim nie ma tutaj żadnego zakazu wjazdu. Jakby stał znak, to na pewno byśmy nie wjeżdżali, to po pierwsze. A po drugie mamy zgodę dyrektora zamku, by na czas sesji parkować. Według mnie tutaj powinien być zakaz, ale dopóki go nie ma, to co niektórzy tutaj parkują - tłumaczy Stefański.
Dyrektor Muzeum Piastów Śląskich Paweł Kozerski w rozmowie z Radiem Opole przyznał, że zgoda na parkowanie na dziedzińcu zamku została wydana.
Posłuchaj rozmówców:
Maciej Stępień