3,5-letnia Krysia najpewniej jest już na Cyprze
Przypomnijmy, Krysia została uprowadzona podczas spaceru z matką w piątek (24.01) o 18:00. Matka zgłosiła policji możliwość tzw. "rodzicielskiego porwania". W poszukiwanie dziecka zaangażowano policję w Polsce, straż graniczną, a teraz współpraca prowadzona jest z cypryjską policją.
- Funkcjonariusze prowadzą nadal działania operacyjne - mówi Radiu Opole Hubert Adamek z biura prasowego opolskiej policji.
- Informacje medialne są na bieżąco sprawdzane i weryfikowane przez policjantów. W tej chwili szczegółowo analizowana jest rozmowa telefoniczna. Sprawdzana jest jej autentyczność oraz dane osoby dzwoniącej, która przedstawiła się jako tłumaczka.
Historia dziewczynki i jej matki była szeroko komentowana w Polsce po tym, jak kobieta zdecydowała się na ucieczkę z młodszą córką do Polski. Starsze dziecko pozostało przy ojcu. Matka oskarżała Cypryjczyka, że się nad nią znęcał. Wcześniej w sprawie dziewczynki zapadła sądowa decyzja mówiąca o tym, że dziecku na Cyprze nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Ten wyrok zaskarżyła matka i proces miał ruszyć od początku.
W sprawę zostało zaangażowane Biuro Współpracy Narodowej Komendy Głównej Policji.
Przeczytaj także:
Policja szuka 3,5-letniej Crystal z Opola
Krysia musi wrócić na Cypr
W sierpniu decyzja sądu ws. dwuletniej Krysi
Cypryjczyk chce, by jego dziecko wróciło do kraju
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Piotr Wrona/Wanda Kownacka
Przeczytaj także: Policja szuka 3,5-letniej Crystal z Opola