Dyspozytor sprawniej wyśle karetkę
- Zadawanie pytań nie będzie trwało dłużej niż 90 sekund – tłumaczy Grzegorz Rębacz z zespołu, który opracował procedury ratunkowe.
- Na pierwszym miejscu myślimy o zabezpieczeniu pacjentów, ale też myślimy o dyspozytorach, którzy przeprowadzając wywiad posiadający rekomendację mają pewność, że nie popełnią błędu – wyjaśnia Grzegorz Rębacz.
Każda z 42 karetek będących do dyspozycji ratowników w województwie opolskim została wyposażona w specjalne urządzenia. Za ich pomocą otrzymają oni szczegółowe informacje o sytuacji pacjenta. Budowa systemu wymagała również wyposażanie w odpowiednie komputery 28 miejsc, gdzie obecnie stacjonują karetki.
- Do tej pory nie mieliśmy obiektywnej pomocy i wytycznych, które chroniłyby pracę dyspozytora – mówi Krzysztof Waszkiewicz, zastępca dyrektora do spraw medycznych CRM w Opolu.
- Te procedury ułatwią podejmowanie decyzji. Jeżeli pacjent dzwoniąc na pogotowie skarży się np. na bóle brzucha, system sam podpowie, czy należy wysyłać karetkę pogotowia. To da komfort dyspozytorowi, który skieruje osobę dzwoniącą do odpowiedniej placówki medycznej – zaznacza Waszkiewicz.
Wprowadzenie systemu wyprzedza nowe rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące zasad związanych z ratownictwem medycznym. Teraz cała Polska będzie objęta jednolitymi standardami. Do tej pory każde centrum miało wypracowane swoje zasady.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Piotr Wrona