Podczas pierwszej rozprawy Ryszard M. zaprzeczał swoim wcześniejszym zeznaniom i nie przyznał się do winy, tłumacząc, że był pijany i nic nie pamięta.

- Nie pamiętam już w tej chwili dokładnie, co ja wtedy zeznałem. To było wszystko na zasadzie gdybania. Nie chcę tu powiedzieć w sądzie, że to były insynuacje, tylko że to mogło tak być - powiedział na rozprawie oskarżony

Dzisiaj swoją opinię na temat oskarżonego wydał biegły psycholog, który stwierdził, że oskarżony jest socjopatą.

- Osobowość socjopatyczna, wcześniej określana jako osobowość psychopatyczna - mówił na rozprawie biegły psycholog.

Za zabójstwo grozi kara od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.

Posłuchaj relacji naszego reportera:

Kacper Śnigórski