Skąd ten fetor ?
Straż Miejska jest bezradna w przypadku używania węgla gorszej jakości. Jest legalny, więc nie może karać za jego spalanie. - Często wydziela on jednak więcej substancji smolistych niż materiały prawnie zabronione - mówi Maślak.
Strażnicy przeprowadzają miesięcznie od kilku do kilkudziesięciu tego rodzaju kontroli. Kontrolowany mieszkaniec musi wpuścić ich do domu. Jeśli tego nie zrobi, grożą mu sankcje karne.
- Dwa takie przypadki skierowaliśmy do prokuratury - mówi Maślak. - Jedna osoba została ukarana karą więzienia w zawieszeniu, druga musiała społecznie przepracować 180 godzin.
Przypomnijmy: od dwóch lat obowiązuje ustawa uprawniająca strażników miejskich do sprawdzania, czym palą w piecach mieszkańcy.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Oprac: Monika Antczak, Witold Wośtak