Galla: okrągły stół wystarczy
Komisja - zdaniem posłanki Arciszewskiej-Mielewczyk - miałaby doprowadzić do uznania Polaków mieszkających w Niemczech za mniejszość narodową. Dziś Polacy nie mają tam takiego statusu jak mieszkający w naszym kraju Niemcy.
- Taka komisja nie jest potrzebna, wiele zadań w relacjach polsko-niemieckich, także tych dotyczących problemów Polaków w Niemczech, zostało już zrealizowanych przez tzw. okrągły stół - przekonuje poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla.
Ten okrągły stół - przypomnijmy - tworzą przedstawiciele polskiego i niemieckiego rządu a także przedstawiciele polskiej społeczności w Niemczech i niemieckiej w Polsce.
- Jeśli chodzi o Polaków w Niemczech, zawsze był problem finansów, finansowania projektów kulturalnych, nauki języka polskiego, pełnomocników w poszczególnych landach, biura dla Polaków w Berlinie, ale te zadania zostały zrealizowane. W landach funkcjonują pełnomocnicy ds. Polaków, zintensyfikowano też działania na rzecz nauki języka polskiego - przekonuje poseł Galla.
Poseł przypomina także, że w Sejmie funkcjonuje Komisja Łączności z Polakami, która - jego zdaniem - także mogłaby się w większym stopniu zaangażować w sprawy Polaków mieszkających w Niemczech.
Przypomnijmy, że rząd niemiecki nie uznaje istnienia polskiej mniejszości. Według aktualnych niemieckich przepisów uznawane są tylko cztery mniejszości: duńska, romska, fryzyjska i serbołużycka. Ostatnio "wielka koalicja" CDU/CSU-SPD zapowiedziała wzmożenie opieki nad tymi mniejszościami, co sprowokowało polityków PiS do przypomnienia problemów, z jakimi borykają się żyjący w Niemczech Polacy.
Posłuchaj:
Oprac: Krzysztof Rapp