Zmieni się status nauczycieli placówek opiekuńczo-wychowawczych.
Apelują, aby nie pozbawiać nauczycieli praw nabytych, gdyż jest to sprzeczne z konstytucją. Rozwiązanie to popierają natomiast samorządowcy.
- Są to pozytywne zmiany - uważa starosta prudnicki Radosław Roszkowski.
Nauczyciele zatrudnieni przed laty funkcjonowali u nas na zasadach Karty Nauczyciela. Natomiast ci nowo przyjęci już na nowych zasadach w oparciu o kodeks pracy. Ujednolicenie tego, zatrudnienie wszystkich pracowników domów dziecka na podstawie kodeksu pracy jest rozwiązaniem sprawiedliwym i niewątpliwie także bardziej ekonomicznym z punktu widzenia samorządów.
Swoją opinię prudnicki starosta argumentuje tym, że zatrudnieni na podstawie Karty Nauczyciela mają znacznie większe przywileje od pedagogów będących na etatach według kodeksu pracy. Dotyczy to pensum i wynagrodzeń, na które często samorządów nie stać.
Zmianę statusu nauczycieli placówek opiekuńczo-wychowawczych wprowadza ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Pracodawcom dla tej grupy zawodowej są powiaty. Zdaniem nauczycielskich związkowców status pracownika samorządowego oznacza utratę blisko 30 procent zarobków oraz stopni awansu zawodowego. Problem ten dotyczy w kraju ponad 1600 osób.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Jan Poniatyszyn