Janosikowe mniejsze, Opolszczyźnie zabraknie blisko 9. milionów
Opolszczyzna dostanie o 8 mln 800 tysięcy miej niż zakładano przygotowując budżet.
- Powinniśmy teraz zmienić budżet, bo przez to zmieniają się wszystkie wskaźniki zastosowane w konstruowaniu planu dochodów i wydatków - mówi Edward Cybulka radny województwa z ramienia SLD.
O budżet regionu nie martwi się marszałek Andrzej Buła. - Czekamy na pełny proces legislacyjny i potem będziemy się zastanawiać co z tym zrobić - mówi. - To nie jest moment, na rozwiązanie tego problemu, mamy dużo innych bieżących spraw - dodaje Andrzej Buła.
Takim podejściem marszałka do finansów regionu jest zdziwiony radny Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Czerwiński. - Nie wiem o jakich problemach mówi pan marszałek, ale ja przejąłbym się dziewięcioma milionami - mówi radny. - To są przecież pieniądze, które mogłyby być przeznaczone na przykład na wkład własny w pozyskiwaniu funduszy europejskich - dodaje.
Tak zwane janosikowe zostało wprowadzone po to, aby wyrównać różnice między bogatymi i biednymi samorządami. Płacą je odpowiednio gminy gminom, powiaty powiatom a województwa województwom. W tym roku sprzeciw wobec takiego rozwiązania zgłosiło województwo mazowieckie. Jego skarbnik poinformował, że z powodu niższych niż planowano wpływów z podatku CIT w kasie regionu brakuje nie tylko na janosikowe, ale też na inne płatności Mazowsza.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac. AS)