Powstają mapy zapotrzebowania zdrowotnego
– Docelowo mapy zapotrzebowania zdrowotnego będą opracowywane przez samorządy wojewódzkie, przedstawicieli NFZ. Pozwoli to na sprawniejsze działanie systemu. Przykładowo, w województwie będzie oceniane, ile potrzeba łóżek, przychodni czy danych porad. Jeżeli w danej dziedzinie będą braki, to będą ogłaszane nowe konkursy – wyjaśnia poseł Rajmund Miller.
– Czy to znaczy, że do tej pory taki monitoring nie był prowadzony? – dopytuje nasza reporterka. – W jakiś sposób był przeprowadzany, ale nieskutecznie, przykład geriatrii, której nie ma. Musimy bardzo rozsądnie patrzeć na pieniądze, tym bardziej, że niektóre podmioty medyczne korzystają ze środków Unii Europejskiej – zaznacza Miller.
Jak dodaje Miller, potrzeby służby zdrowia są tak duże, że jest ona w stanie pochłonąć każde pieniądze, stąd konieczność dokładnego monitoringu w skali kraju.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Dorota Kłonowska (oprac. WK)