– Jednym z argumentów za odwołaniem pana prezydenta było to, że praca urzędu nie odpowiada mieszkańcom Kędzierzyna-Koźla. W związku z tym trudno tu dopatrywać się dobra w tym, co mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla wskazują jako uciążliwość. Ja nie chcę być mądrzejszy od mieszkańców tego miasta – podkreśla Sławomir Kłosowski.

Z informacji posła Sławomira Kłosowskiego wynika, że wkrótce w urzędzie mają pojawić się inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli, którzy na jego wniosek sprawdzą prawidłowość procedur konkursowych.

Z czego wynikają podwyżki i nagrody? Zapytaliśmy o to Jarosława Jurkowskiego, który jest odpowiedzialny za komunikację medialną. Jurkowski nie chciał spotkać się osobiście, zaproponował, że sam się nagra i prześle odpowiedź w pliku dźwiękowym.

– 47 pracowników otrzymało nagrodę za szczególne osiągnięcia w pracy, zaangażowanie lub zastępstwa na łączną kwotę prawie 40 tysięcy zł – poinformował Jurkowski.

Poza tym, od września ubiegłego roku prezydent Kędzierzyna-Koźla zatrudnił dwie osoby do pracy administracyjnej w straży miejskiej, jedną w wydziale zarządzania drogami oraz dwie sekretarki.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Adam Lecibil (oprac. WK)