Dziewczynka, która zatruła się muchomorem, czeka na przeszczep
- Z naszych informacji wynika, że nie jest to jedyny pacjent w Polsce, który zjadł grzyby i czeka na przeszczep wątroby, nie wiemy więc, kiedy będziemy mogli wykonać operację - tłumaczy Małgorzata Manowska.
Lekarze z centrum mają 100-procentową pewność, że jest to zatrucie muchomorem sromotnikowym. - W tej chwili lekarze z oddziału intensywnej terapii skupiają się na tym, aby podtrzymać wszystkie funkcje życiowe tego dziecka. Dziewczynka jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej, nie oddycha samodzielnie tylko za pomocą respiratora - poinformowała rzecznik szpitala Joanna Komolka.
- Zatrucie substancjami znajdującymi się w grzybach trujących powoduje, iż zmiany zachodzące w organizmie są nieodwracalne - ostrzega Jolanta Lipnicka, grzyboznawca z wojewódzkiego sanepidu w Opolu. - Powodują rozkład komórek wątroby, nerek, układu krwionośnego. Jest to nieodwracalne spustoszenie, dlatego w takich przypadkach stosuje się przeszczep wątroby - dodaje Jolanta Lipnicka.
Grzyby mają niewielkie wartości odżywcze i spożywamy je głównie dla walorów smakowych. Są ciężkostrawne, więc dzieci do 10 lat nie powinny ich spożywać.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wójtowicz (oprac. JM)