Kędzierzyn-Koźle: Oddział paliatywny tak, ale nie od stycznia
W styczniu przyszłego roku nie uda się otworzyć oddziału opieki paliatywnej w Kędzierzynie-Koźlu. Nadzieję na to studzi starosta Małgorzata Tudaj. Przypomnijmy, w mieście od lat mówiono o hospicjum. Było ono nawet jedną z obietnic wyborczych prezydenta Tomasza Wantuły, lekarza pracującego na oddziale geriatrii tamtejszego szpitala. Ale przez lata zarówno władze miejskie, jaki i powiatowe nie mogły się ze sobą porozumieć. Ostatnio zaczęto mówić o oddziale paliatywnym mającym powstać w ramach SP ZOZ. Ten plan się nie zmienił, ale na początek przyszłego roku – jak mówi starosta Tudaj - nie ma co liczyć.
- Pracy w szpitalu jest sporo i czasowe przesunięcie na pewno będzie. Teraz modernizujemy ortopedię i dostosowujemy ją do neurologii. To trochę potrwa - wyjaśnia.
Dodatkową sprawą jest nowe kontraktowanie na przyszły rok. - Ministerstwo Zdrowia ma tu pewne wytyczne, o czym już wiemy - zaznacza Tudaj. - Będą aneksy do kontraktów i albo pozostaną one na takim samym poziomie, albo będą niższe. Zadałam więc dyrektorowi pytanie z jakiego oddziału zrezygnować, aby otworzyć oddział paliatywny - zastanawia się Małgorzata Tudaj.
- Z oddziału paliatywnego na pewno nie chcemy rezygnować, sprawa jest cały czas otwarta - dodaje starosta Małgorzata Tudaj.
Posłuchaj Małgorzaty Tudaj:
Adam Lecibil (oprac. JM)