Roszkowice: Ulatniały się opary, ewakuowano mieszkańców
Mieszkańcy domów sąsiadujących z nieużytkowanym od 5 lat budynkiem dawnej gorzelni w Roszkowicach ewakuowani. Straż pożarna podejrzewa, że z kadzi wydobywają się opary amoniaku. Urządzenia są teraz zalewane substancją neutralizującą. Niepokojący zapach wyczuli pracownicy, którzy przeprowadzali prace remontowe w budynku. – Nie ma stężeń niebezpiecznych – zapewniają strażacy.
– Ewakuowano mieszkańców i wyznaczono strefę niebezpieczną. Na razie możemy jedynie stwierdzić, że nie notujemy stężeń niebezpiecznych ani wybuchowych. Być może są to małe pozostałości amoniaku lub innego gazu. Przystępujemy do rozcieńczania tej substancji – informuje młodszy brygadier Wojciech Kieszczyński, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku.
Na miejscu są strażacy zawodowi z Kluczborka i ochotnicy z Byczyny.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Piotr Wrona (oprac. WK)