PiS chce rezygnacji Dietera Przewdzinga
– Nigdy nie chciałem odrywać Opola od Polski. Chcę wyodrębnienia gospodarczego całego Śląska, a nie oderwania. To leży mi na sercu. Wszyscy mnie znają i nie chcą zrozumieć moich racji, więc robią burzę polityczną albo chcą odwrócić uwagę. Nie myślę o sobie, tylko przede wszystkim o mieszkańcach mojej gminy Zdzieszowice – dodaje Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic.
Róża Malik, burmistrz Prószkowa, gdzie mieszkają przedstawiciele mniejszości niemieckiej, nie wypowiada się na temat autonomii Śląska, ale uważa za konieczne zmiany w prawie, aby firmy nie przenosiły swoich siedzib poza województwo opolskie.
– Wszyscy znamy porywczy charakter burmistrza Przewdzinga. PiS też jest przewrażliwiany na tle narodowościowym i ma wielkie kompleksy związane z mniejszością niemiecką, która działa na tym terenie. Wykorzystuje każdy lapsus wypowiedzi dla demonstracji, które ja uważam za przesadzone – mówi Róża Malik, burmistrz Prószkowa.
Manifestacja działaczy PiS na czele z posłem Sławomirem Kłosowskim przed Urzędem Miasta w Zdzieszowicach odbędzie się o godzinie 14:40
Bogusław Kalisz (oprac. MK)