Co zrobić, by w Rusocinie nie dochodziło już do podtopień?
Wówczas mieszkańcy narzekali na zbyt małe przekroje rur w rowie przyległym do drogi wojewódzkiej. – Zmiana przekrojów spowoduje, że problem pojawi się niżej, przy innej posesji – wyjaśnia Bogdan Poliwoda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
Komisja stwierdziła też inną przyczynę podtopień. – Potężna zlewnia na polach uprawnych jest niezmeliorowana. Cała woda spływa na lewą stronę. Mieszkańcy bronią się przed tym różnymi rurkami i drenażami, jak kto może, odprowadza tę wodę – tłumaczy Poliwoda.
Kolejna sprawa to brak należytej dbałości o rów. – Był zarośniętym chwastami. To prawda, że nie oczyszczaliśmy go, ale też nic by się nie stało, gdyby mieszkańcy zainteresowali się tą sprawą – stwierdza dyrektor ZDW.
Jak powiedział nam Poliwoda, Zarząd Dróg Wojewódzkich ze swojej strony podejmie stosowne działania, liczy także na współpracę nyskiej gminy i samorządu wiejskiego.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Przeczytaj także:
Rusocin – eksperci sprawdzają przyczynę podtopień
Seria podtopień w powiecie nyskim - ZDJĘCIA
Dorota Kłonowska (oprac. WK)