Afera finansowa w Urzędzie Miejskim w Namysłowie
A pozostali, którzy należeli do kasy i odkładali pieniądze miesiącami, czekali na przydzielenie pożyczki. - Wąska grupa czerpała korzyści i ewidentnie łamała regulaminy - dodaje Kuchczyński, który jest zaskoczony działaniem niektórych pracowników. - Jest mi bardzo przykro, że gmina Namysłów wydaje ponad 50% budżetu na oświatę, a część jej pracowników zrobiła sobie prywatny folwark w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi - wyjaśnia Krzysztof Kuchczyński.
Na razie 10 pracowników zostało zawieszonych w czynnościach m.in. po tym, jak utrudniali dostęp do dokumentacji podczas kontroli. Władze Namysłowa mówią już o dyscyplinarnych zwolnieniach, na razie jednak nie wiadomo ile ich będzie. Kontrola w finansach oświatowych potrwa jeszcze kilka dni.
Maciej Stępień (oprac. JM)