– Chodzi o około 20 m jezdni, która pękła na głębokość od 10 do 15 cm i osunęła się. Jest zapewnienie ze strony wykonawcy, że do godzin popołudniowych jezdnia zostanie naprawiona i utrudnienia przestaną funkcjonować – mówi Michał Wandrasz z opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Drogowcy zdają sobie sprawę, że ten odcinek "krajówki" wymaga gruntownego remontu. – Droga zapada się tam od jakiegoś czasu po intensywnych opadach – dodaje Wandrasz. – Nasyp, po którym biegnie droga, nasiąka wodą i grunt pod nim po prostu osiada. Od kilku lat przygotowujemy dużą przebudowę tego fragmentu drogi, chcemy to połączyć z remontem pobliskiego mostu. Dokumentacja przebudowy jest już gotowa, mamy również wykupione grunty, brakuje w tym momencie tylko pieniędzy – stwierdza.

Jest szansa, że pieniądze na ten remont znajdą się w przyszłym roku. A częste osuwanie się jezdni może przyspieszyć decyzję o rozpoczęciu inwestycji.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Cezary Puzyna (oprac. WK)