Prudnik: Pierwszy w powiecie rodzinny dom dziecka
– Przed sześciu laty przyjęliśmy pierwsze dziecko – mówi Dorota Krzak, która wraz z mężem utworzyła rodzinny dom dziecka w Dębowcu. – Przez te 6 lat „przeszło” w naszej rodzinie 23 dzieci, 15 z nich poszło już do adopcji, 3 wróciło do rodzin biologicznych i tak doszło do momentu, w którym zdecydowaliśmy się na rodzinny dom dziecka. Pewne sprawy będą dla nas łatwiejsze, nie będziemy się stresować, że możemy przyjąć jakieś „nadprogramowe” dziecko, tylko mamy na to zielone światło – wyjaśnia Dorota Krzak.
– W powiecie prudnickim mamy w tej chwili 80 rodzin zastępczych – mówi Krystyna Wilisowska, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku:
Jedyny funkcjonujący w tym powiecie publiczny dom dziecka w Głogówku ma 28 podopiecznych. Koszt utrzymania jednego wychowanka jest tam znacznie wyższy niż w rodzinnym domu dziecka. Otwarcie kolejnej takiej placówki w powiecie prudnickim planuje się w przyszłym roku.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)