Strzelce Opolskie: W karetkach będą jeździć dwie osoby
– Taka możliwość istnieje już od roku 2007. Jesteśmy jednym z ostatnich dysponentów, którzy rozważają podjęcie takiej decyzji, myślimy o tym, by weszło to w życie we wrześniu, niemniej będziemy rozpatrywać wszystkie sprawy kadrowe – zapowiada Beata Czempiel.
Pracę może stracić około 10 kierowców. – To dla nich trudna sytuacja, ale o zmianach, jakie teraz następują, wiadomo już było od kilku lat – mówi Ludmiła Giedrojc, koordynator pogotowia na powiat strzelecki i krapkowicki. – Wiedzieliśmy, że takie zespoły prędzej czy później powstaną. Kierowcy, którzy czuli, że chcą pracować w tym zawodzie, że im to odpowiada, uzupełnili swoje wykształcenie. Ci którzy nie chcieli, mają świadomość, że stracą tę pracę – tłumaczy Giedrojc.
Czy nowy system, w którym docelowo w karetce podstawowej jeździć będzie dwóch ratowników, z których jeden będzie również kierowcą, sprawdzi się? – Myślę, że jesteśmy do tego przygotowani. Robimy ćwiczenia, szkolenia pracy w zespołach dwuosobowych. Myślę, że to nam wyjdzie. Nie jest też tak do końca, że zespół jest dwuosobowy, w razie ciężkiego zdarzenia zawsze możemy wesprzeć się drugim zespołem – dodaje Giedrojc.
Nie wiadomo jeszcze, jakie oszczędności przyniesie szpitalowi nowy system.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówczyń:
Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. WK)