Brzeski Orlik do poprawki
Co ciekawe, boisko to do tej pory było najbardziej oblegane w godzinach popołudniowych przez mieszkańców Brzegu. Okazuje się, że miasto koresponduje z konsorcjum, które nie kwapi się do poprawek. – Od listopada ubiegłego roku sygnalizowaliśmy wykonawcy, że jest problem. Trwają spory, wykonawcy między sobą ustalają kto ma to zrealizować – wyjaśnia wiceburmistrz Brzegu Stanisław Kowalczyk.
Władze Brzegu dały czas wykonawcy do końca maja. – Jeśli wykonawcy nie przeprowadzą poprawek, będziemy żądać od nich wykonania poprzez roszczenia sądowe – dodaje Kowalczyk.
Jeśli sprawa trafi do sądu, być może wówczas boiska nie będzie można ani naprawić, ani dopuścić do użytkowania. Dodajmy, że poprawek wymaga także boisko do piłki nożnej.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Maciej Stępień (oprac. WK)