Mucha o remoncie Toropolu: Zobaczymy w przyszłym roku
– Wspominaliśmy, że to chyba najbardziej paląca inwestycja dla naszego sportu, pani minister powiedziała, że jeżeli tylko znajdą się pieniądze, to oczywiście weźmie to pod uwagę – powiedział Radiu Opole wiceprezydent miasta Krzysztof Kawałko.
W tym roku nie ma jednak co liczyć na pieniądze. – Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie będę miała szansy pomóc, ale być może w przyszłym roku w funduszu remontowym – może się uda, zobaczymy – powiedziała minister sportu i turystyki Joanna Mucha.
Są jednak w naszym mieście sportowcy, którzy dobrze działającego lodowiska potrzebują już teraz i to przez cały rok. Zawodniczki short-tracku z AZS Politechniki Opolskiej, które przygotowują się do kwalifikacji zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi, muszą wyjeżdżać poza Opole, by trenować – płacą 500 zł za godzinę.
– Musimy być przygotowani już na teraz, bo igrzyska są za niecały rok. Dla mnie to, czy dach będzie zrobiony później, za 2 – 3 lata – wiadomo, ma to sens, ale patrzę w bliską przyszłość – mówi Anna Łukanowa-Jakubowska, trenerka akademiczek:
Dodajmy tylko, że Opolszczyzna zimowego olimpijczyka nie miała od niemal 60 lat.
Przeczytaj także: Minister sportu w Opolu
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Adam Wołek (oprac. WK)