PKP Intercity Remtrak wspiera powodzian. Zapadła decyzja o przekazaniu 300 tysięcy złotych
300 tysięcy złotych na pomoc osobom poszkodowanym w powodzi przekazała spółka PKP Intercity Remtrak. Jeden z oddziałów firmy zajmującej się naprawami taboru kolejowego ma siedzibę w Opolu.
100 tysięcy z tej kwoty trafi do Fundacji Grupy PKP, a reszta będzie przekazana na zakup niezbędnego sprzętu, między innymi osuszaczy. - Wśród poszkodowanych przez wielką wodę jest wielu naszych pracowników z Opola - mówi Michał Franas, członek zarządu PKP Intercity Remtrak.
- Strażacy ochotnicy z Opoczna i kilku gmin opoczyńskich włączyli się w pomoc, przyjeżdżając na Opolszczyznę, ale również dalej. My sfinansowaliśmy ich pobyt, wyżywienie, ale także uzupełnienie tego sprzętu. Na przykład WOPR opolski w pierwszych dniach, kiedy ta pomoc była potrzebna najbardziej, już ich wsparliśmy, bo oni pierwsi ruszyli do pomocy - dokupiliśmy im sprzęt.
Jedna z masarni powiatu opoczyńskiego przekazała powodzianom 240 kilogramów mięsa i wędlin, a spółka Remtrak zajęła się transportem tych produktów. Michał Franas mówi o kolejnej formie pomocy.
- Myślimy, aby wesprzeć częścią kwoty zadysponowanej na pomoc ofiarom powodzi jedną z konkretnych instytucji, na przykład szkołę lub inną placówkę wychowawczą. Czekamy jeszcze na informacje, choć wiemy, że potrzeb jest ogrom. Chcemy dołożyć cegiełkę w tym trudnym czasie.
Poza tym oddział Remtrak w Opolu dysponuje dwoma lokalami, w których tymczasowo, na przykład na czas osuszania domu, mogą zatrzymać się rodziny czy osoby samotne.
- Strażacy ochotnicy z Opoczna i kilku gmin opoczyńskich włączyli się w pomoc, przyjeżdżając na Opolszczyznę, ale również dalej. My sfinansowaliśmy ich pobyt, wyżywienie, ale także uzupełnienie tego sprzętu. Na przykład WOPR opolski w pierwszych dniach, kiedy ta pomoc była potrzebna najbardziej, już ich wsparliśmy, bo oni pierwsi ruszyli do pomocy - dokupiliśmy im sprzęt.
Jedna z masarni powiatu opoczyńskiego przekazała powodzianom 240 kilogramów mięsa i wędlin, a spółka Remtrak zajęła się transportem tych produktów. Michał Franas mówi o kolejnej formie pomocy.
- Myślimy, aby wesprzeć częścią kwoty zadysponowanej na pomoc ofiarom powodzi jedną z konkretnych instytucji, na przykład szkołę lub inną placówkę wychowawczą. Czekamy jeszcze na informacje, choć wiemy, że potrzeb jest ogrom. Chcemy dołożyć cegiełkę w tym trudnym czasie.
Poza tym oddział Remtrak w Opolu dysponuje dwoma lokalami, w których tymczasowo, na przykład na czas osuszania domu, mogą zatrzymać się rodziny czy osoby samotne.