Są zarzuty dla plantatora konopi indyjskich z powiatu kluczborskiego
Posiadanie znacznej ilości środka odurzającego oraz prowadzenie uprawy konopi innych niż włókniste - takie zarzuty usłyszał 32-letni Patryk P. mieszkaniec powiatu kluczborskiego. Mężczyzna, decyzją tamtejszej prokuratury, został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
- Kluczborscy policjanci w ubiegłym tygodniu ujawnili, że w lesie niedaleko Byczyny prowadzona jest uprawa konopi indyjskich - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- W miejscu jego pobytu zabezpieczono ponad 900 gramów gotowego narkotyku. Do tej sprawy zatrzymano także dwie inne osoby, które także usłyszały zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wobec tych osób prokurator w Kluczborku zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
- W miejscu jego pobytu zabezpieczono ponad 900 gramów gotowego narkotyku. Do tej sprawy zatrzymano także dwie inne osoby, które także usłyszały zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wobec tych osób prokurator w Kluczborku zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.