– Miesiąc to mało, by zakończyć postępowanie w tej sprawie – mówi prokurator rejonowy w Strzelcach Opolskich, Henryk Wilusz. Jak dodaje, zostało skierowane zażalenie na zastosowany środek. – Zachodzi obawa, że w przypadku uchylenia tego środka po miesiącu pan wyjdzie na wolność. Stanowiłby zagrożenie – tłumaczy prokurator.

Sąd zdecyduje, czy areszt wydłużyć, tymczasem zlecono przesłuchanie kolejnych świadków. – Ponadto niezbędne jest uzyskanie dokumentacji medycznej, która pozwoli na zasięgnięcie opinii biegłych z zakresu medycyny w celu ustalenia charakteru obrażeń, jakie panie odniosły – podkreśla prokurator. Jedna z poszkodowanych kobiet nadal po operacji przebywa w szpitalu.

Przypomnijmy, sprawca wypadku miał we krwi 2,6 promila alkoholu. Jak przyznał, celowo zjechał na przeciwległy pas ruchu, by zderzyć się z nadjeżdżającym z naprzeciwka autem. Chciał popełnić samobójstwo. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa.

Posłuchaj informacji:


Przeczytaj także:
25-latek być może odpowie nie tylko za usiłowanie zabójstwa
Kierowca wypadku pod Strzelcami Op. miał 2,6 promila
Pościgi w Polsce nie takie jak w amerykańskich filmach
Pijany kierowca z zarzutem usiłowania zabójstwa

Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. WK)