Aglomeracja Opolska chce zatrzymać turystów na dłużej
- Jest znacznie trudniej sprzedać ofertę krajową - Moszną, Kamień Śląski czy Izbicko - niż ofertę zagraniczną - Egipt, Tunezję czy Chorwację - uważa Wesołowska.
Są już pomysły, co zaoferować turystom zagranicznym. Stworzono 3 trasy objazdowe. Jedna jest dla tych aktywnych, którzy zechcą w ciągu 8 dni pokonać 300 kilometrów. - Te opolskie trasy turystyczne wychodzą czasami nawet poza nasze województwo. Chcemy pokazać to, co najcenniejsze, połączyć to co mamy tu na Śląsku Opolskim z tym co jest poza granicami. Wydaje się, że dla turysty zagranicznego potrzebna jest kompleksowa oferta, ponieważ nasza wewnętrzna może być niewystarczająca - dodaje naczelnik.
Oszacowano, że koszt 6-dniowego pobytu na Opolszczyźnie dla turysty zagranicznego, który przyjedzie z 20-osobową wycieczką zorganizowaną przez biuro podróży to około 1500 - 1800 złotych. Więc cena jest zbliżona do tygodniowych wczasów w ciepłych krajach. - Ściągnięcie tu turystów jest trudne, ale możliwe. Wiadomo, że są inne regiony, które są bardzo ciekawe. My musimy dołożyć wielu starań, żeby zaprezentować to, co jest najciekawsze. Trzeba stworzyć taki program, żeby dać turyście z Warszawy przy okazji np. festiwalu opolskiego możliwość zobaczenia czegoś interesującego na Opolszczyźnie. Tutaj jest nasza rola, żeby stworzyć taki produkt, żeby tego turystę zatrzymać jeszcze przynajmniej na jedną noc - podkreśla Zbigniew Leśniak z biura podróży, który brał udział w tworzeniu oferty Aglomeracji Opolskiej.
Z badań ruchu turystycznego wynika, że większość odwiedzających Opolszczyznę zostaje tutaj na jeden nocleg. Wyzwaniem jest zatrzymanie turystów na dłużej.
Aneta Skomorowska (oprac. BO)