Radio Opole » Wiadomości z regionu
2013-01-17, 15:27 Autor: Radio Opole

Zgłosili uwagi do systemu powiadamiania ratunkowego

Funkcjonowanie nowego systemu ratownictwa medycznego to temat spotkania ordynatorów oddziałów ratownictwa medycznego i dyrektorów szpitali z całego województwa z Ireneuszem Sołkiem, dyrektorem Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Opolu. Wszyscy oczekują jednego: sprawnie działającego systemu. Tematem zajął się nasz reporter Piotr Wrona. Nie obyło się bez incydentu z udziałem ochrony budynku, w którym ucierpiał nasz dziennikarz...

 Nieuzasadnione wyjazdy karetek, brak orientacji w terenie, zła łączność – to tylko niektóre zarzuty ze strony nyskich lekarzy i ratowników pod adresem dyspozytorni w Opolu. Również pacjenci skarżą się, że nie mogą dodzwonić się na pogotowie. W tej chwili osoby dzwoniące po pomoc medyczną łączą się tylko z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Opolu. Wcześniej podobne centra działały w poszczególnych powiatach.

Czego oczekiwali po tym spotkaniu przedstawiciele oddziałów ratunkowych? – Przede wszystkim chcemy zwiększenia liczby linii obsługiwanych przez dyspozytorów, którzy przyjmują wezwania. Na to najczęściej skarżą się pacjenci. Na połączenie z pogotowiem czeka się kilka, kilkanaście minut – powiedział nam Ryszard Wileński, ordynator oddziału ratunkowego w Strzelcach Opolskich. – Chcemy porozmawiać, żeby usprawnić system – stwierdził Mariusz Baran, kierownik ratownictwa w Brzegu.

Przedstawiciele szpitala w Nysie chcą, żeby, jak dawniej, dyspozytornia pogotowia znajdowała się na miejscu. – Pierwsze słyszę, że taki postulat ze strony Nysy jest. Przed chwilą był tu pan starosta z ordynatorem oddziału ratunkowego i takie słowa nie padły – poinformował po spotkaniu Ireneusz Sołek, dyrektor Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego.

– Od systemu powiadamiania ratunkowego wprowadzonego w grudniu odejścia nie będzie, musimy razem ze światem iść do przodu – zastrzega Sołek. – Każdy nowy system niesie ze sobą pewne trudności. I dziś rozmawialiśmy o tych problemach, zastanawialiśmy się, co trzeba zrobić. To nie jest tak, że system wchodzi w życie i jak za użyciem czarodziejskiej różdżki nagle działa, on wymaga czasu – podkreśla dyrektor centrum ratownictwa.

– To spotkanie ma pomóc w wyeliminowaniu niedoskonałości systemu. Zebraliśmy wszystkie informacje na ten temat, część na bieżąco była eliminowana, co do części znaleźliśmy rozwiązania, które zostaną wdrożone, co do części musimy zastanowić się jeszcze nad rozwiązaniem – dodaje Szymon Ogłaza, dyrektor biura wojewody.

Spotkanie u dyrektora Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego Ireneusza Sołka zostało zamknięte dla dziennikarzy:

Naszemu reporterowi, na szczęście, nic poważnego się nie stało – skończyło się na odrapaniach i przytrzaśniętej do krwi ręce.

Jak mówi nyski starosta Adam Fujarczuk, również miał kłopoty z wejściem do siedziby OCRM. – Jak wchodziłem, też mnie pytali kim jestem, drzwi były zamknięte na klucz. Nie chcę się na ten temat wypowiadać – skomentował Fujarczuk.

– Nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Nadal na przykład nie wiemy, czy skróci się czas oczekiwania na karetkę (doktor Kazimierz Błoński powiedział mi, że czas oczekiwania wydłużył się z 4 do 7 minut), dlaczego po kilka przyjeżdża do jednego zgłoszenia i czy przestanie szwankować łączność – podkreśla starosta. – Przedstawiliśmy całą listę zarzutów i uchybień, jeśli chodzi o funkcjonowanie opolskiej dyspozytorni, ale na tym się skończyło. Zostały popełnione błędy i trzeba powiedzieć jasno: system ma wiele wad, nie funkcjonuje dobrze – powiedział Radiu Opole Fujarczuk:

Tematem zajęliśmy się w magazynie „Dzień w Opolu, dzień w regionie”, posłuchaj:


Piotr Wrona (oprac. WK)

Wiadomości z regionu

2024-10-29, godz. 10:35 Europoseł Andrzej Buła o angażowaniu środków unijnych w pomoc powodzianom - Moja wiedza samorządowa bardzo przydaje mi się w Brukseli - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole europoseł Andrzej Buła. Byłego marszałka naszego regionu… » więcej 2024-10-29, godz. 09:46 We Wronowie walka z czasem. Powodzianie wykorzystują każdy dzień ładnej pogody 'Byle do wiosny' i 'jakoś musimy przetrwać'. Takie głosy słychać najczęściej od mieszkańców Wronowa w gminie Lewin Brzeski sześć tygodni po powodzi… » więcej 2024-10-29, godz. 09:45 Będą kolejne prace przy namysłowskich murach miejskich Namysłów przygotowuje się do kolejnego etapu rewitalizacji miejskiej starówki. Tym razem zmianie ma ulec otoczenie wschodniego odcinka miejskich murów ob… » więcej 2024-10-29, godz. 07:45 Gmina Głubczyce przygotowuje się na nowe przepisy segregacji śmieci Od pierwszego stycznia zmieniają się przepisy dot. segregacji śmieci. Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej i zmianą ustawy o utrzymaniu porządku i czystości… » więcej 2024-10-29, godz. 07:30 Nowa ścieżka rowerowa do Schodni gotowa. "Zostały odbiory techniczne" Prawie 5 kilometrów ścieżki pieszo-rowerowej z Dębskiej Kuźni do Schodni jest już gotowe. » więcej 2024-10-29, godz. 06:30 Jest wsparcie finansowe od państwa na usuwanie skutków powodzi w Głuchołazach Blisko 21 mln zł otrzymają Głuchołazy na działania kryzysowe w zakresie usuwania skutków powodzi. Z wnioskiem o takie wsparcie z budżetu państwa wystąpiły… » więcej 2024-10-29, godz. 06:00 Ruszyła zbiórka. Jacek Kasprzyk, społecznik z Opola potrzebuje pieniędzy na leczenie [AKTUALIZACJA] 385 tysięcy złotych w 10 dni - tyle pieniędzy w tak krótkim czasie musi uzbierać Jacek Kasprzyk, społecznik, gitarzysta zespołu Złe Psy oraz radny Opola… » więcej 2024-10-28, godz. 18:47 Europoseł Andrzej Buła spotkał się ze strażakami z terenów powodziowych Jak opowiadać innym krajom o naszej tragedii oraz czego potrzeba na już w miejscowościach poszkodowanych przez powódź - to główne pytania, jakie padły… » więcej 2024-10-28, godz. 18:00 Do 15 listopada rolnicy mogą składać wnioski o odszkodowania. Są pierwsze problemy z mapami Mapy powodziowe sporządzone przez IMGW nie zawsze się pokrywają z powierzchniami określonych zasiewów na mapach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa… » więcej 2024-10-28, godz. 17:00 Wzmożony ruch wokół brzeskiego cmentarza. Ceny zniczy i stroików sięgają kilkudziesięciu złotych 150 do nawet ponad 200 złotych - tyle zdaniem odwiedzających brzeski cmentarz komunalny trzeba wydać w tym roku na uprzątnięcie i ozdobienie jednego grob… » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »