Na zajęcia na pływalni trzeba jeszcze poczekać
Po przerwie świątecznej dzieci z podstawówek i gimnazjów gminy Strzelce Opolskie nie miały jeszcze zajęć na krytej pływalni. Rodzice obawiają się, że te w ogóle nie będą już prowadzone. – To tylko chwilowy przestój – zapewnia Marek Życzyński, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania w Strzelcach Opolskich.
– Dyrektorzy podpisują stosowne umowy z centrum rekreacji wodnej i przewoźnikiem – wyjaśnia Życzyński. Jak dodaje, zajęcia na pływalni cieszą się popularnością:
Na pływalnię w ramach zajęć wychowania fizycznego chodzi około 1,5 tysiąca dzieci. Za lekcje, które dla poszczególnych klas odbywają przynajmniej raz na dwa tygodnie, płaci strzelecka gmina.
Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. WK)