"Staramy się ich wspierać". Funkcjonariusze z całego regionu pobiegli ku pamięci poległym policjantom
Opolscy policjanci po raz kolejny wzięli udział w biegu charytatywnym na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. Dystans nie miał tu znaczenia, liczył się czas, bo biec musieli przez 30 minut. Każdy z funkcjonariuszy wpłacił również symboliczną złotówkę na fundację. Akcję zorganizowano na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym w Opolu.
- Nigdy nie wiemy, z kim mamy do czynienia, nigdy nie wiemy też, kogo przewozimy w radiowozie. Przykładem jest choćby ostatnia tragedia we Wrocławiu, gdzie zginęło dwóch policjantów. W latach 90. na Opolszczyźnie zginęło dwóch policjantów z ruchu drogowego, którzy zabezpieczali Tour de Pologne i wjechał w nich samochód. Policjanci zginęli na miejscu.
- Każda służba niesie za sobą niebezpieczeństwo. Policjanci są bardzo dobrze przeszkoleni, ale niestety każda interwencja pociąga za sobą jakieś ryzyko. Tak też było w przypadku naszych poległych kolegów - podkreśla inspektor Zbigniew Stanowski, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
- My bardzo dbamy o rodziny tych policjantów, którzy w wyniku różnego rodzaju zdarzeń ulegli nieszczęśliwym wypadkom. Fundacja opiekuje się takimi osobami, a my staramy się wspierać te osoby, spotykamy się z nimi, żeby te osoby nie czuły się samotne i czuły nasze wsparcie. Ten kontakt jest bardzo szeroki, zarówno na szczeblu wojewódzkim, jak i powiatowym.
- Nasza praca nie należy do bezpiecznych i musimy cały czas mieć oczy dookoła głowy - dodaje Beata Szadka z wydziału konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Każdy dzień jest inny, każda osoba jest inna. Ja nie wiem, czy ja wrócę do domu, ale to tak można powiedzieć, że wszyscy dookoła niewiedzą, czy wrócą. Takie jest nasze życie. Ten udział tutaj dzisiaj jest w bardzo szczytnym celu. Mamy ochotę i chęci pomagać osobom, które tego potrzebują.
Dodajmy, że od 1990 roku w całym kraju zginęło około 120 policjantów, którzy byli na służbie. Kolejnych 100 zginęło w związku ze służbą, na przykład w czasie dojazdu do pracy. Tak było między innymi na Opolszczyźnie, gdy policjant jadący motocyklem na służbę zginął w wypadku.