Opolskie chwalone za wykorzystanie unijnych dotacji
- To potwierdziło, że Opolszczyzna to region, który dobrze korzysta z unijnych programów - dodaje Amblard.
Arkadiusz Tkocz, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, podkreśla, że od tej oceny zależało, czy nie będziemy musieli zwracać unijnych pieniędzy. Przypomina sytuację na Węgrzech, gdzie - zdaniem Unii Europejskiej - doszło do ograniczenia demokracji. Komisja wstrzymała wypłatę pieniędzy dla Węgier do momentu wyjaśnienia całej sprawy.
Podczas dyskusji z przedstawicielami Komisji Europejskiej pozytywnie oceniono również ideę Specjalnej Strefy Demograficznej. Jak zapewnia marszałek województwa Józef Sebesta, jej wstępny projekt będzie niedługo gotowy. - Jutro (17.11) jesteśmy umówieni w Warszawie z ekspertami i Centrum Adama Smitha. Myślę, że tym spotkaniem zakończymy cały cykl związany z wypracowaniem dokumentu, który mamy przedłożyć premierowi - mówi marszałek Sebesta.
W opolskim Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2007-2013 było do wykorzystania 427,1 miliona euro, co oznacza, że na każdego mieszkańca regionu przypadło ponad 400 euro. Przypomnijmy, że w nagrodę za sprawne wydawanie unijnych pieniędzy województwo opolskie dostało z Krajowej Rezerwy Wykonania dodatkowo ponad 100 milionów euro.
Piotr Wójtowicz (oprac. BO)