Starosta nyski o ostatniej, budzącej emocje sesji
– Z każdym trzeba rozmawiać, a zwłaszcza z przedsiębiorcami, którzy płacą podatki i zapewniają mieszkańcom miejsca pracy – mówi Adam Fujarczuk, starosta powiatu nyskiego, który w poniedziałek (12.11) przyszedł na sesję nadzwyczajną rady miejskiej a po chwili, podobnie jak biznesmeni, opuścił salę obrad.
– Wiem, że sprawa jest trudna, bo nyscy kupcy bronią swoich interesów, tymczasem mieszkańcy chcą galerii i domów towarowych. Ale dyskutować warto – podkreśla Fujarczuk:
– Zwłaszcza teraz, gdy codziennie w powiecie nyskim pada jedna firma, należy pomagać przedsiębiorcom – uważa starosta:
Dodajmy, że nyska gmina przystąpiła do tworzenia studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego, które wskaże także nowe lokalizacje handlowe. Przedsiębiorcy chcą poznać te plany, przy czym postulują, aby ewentualne markety powstawały na obrzeżach miasta.
Przeczytaj także:
Nysa: Przedsiębiorcy zarzucają radnym szereg naruszeń
Awantura na sesji Rady Miejskiej w Nysie
Dorota Kłonowska (oprac. WK)